sobota, 17 maja 2014

Nocny stróż

Pies w moich nogach
Leży jak kłoda,
I patrzy jak monotonnie śpię.
A jego oczy- brązowe jak u sowy,
Niezmiennie we mnie utkwione są.
Zaś gdy odwracam się na drugi bok,
Pies przychodzi i we mnie ufnie wpatruje się.
Ciekawe co myśli taki czuwający pies?
 
                                                              Autor: Julia Kokoszkiewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz