W pewien ponury, nudny poniedziałek siedziałam przy biurku i próbowałam rozwiązać ćwiczenia z języka polskiego. Bezskutecznie. Nie lubiłam ortografii, przysłówków, zaimków i innych według mnie bezużytecznych dziwactw. Ale pisanie opowiadań było całkiem miłe. Pomyślałam, że kiedy będę dorosła na pewno nie będę polonistką...
-No nie, nigdy tego nie włożę!- z zadumy, bardzo brutalnie, wyrwał mnie mój brat. Według mnie ostatnio zrobił się bardzo nerwowy.
-Po co tak jęczysz?- spojrzałam jak mocuje się z szufladą pełną zabawek- Nie widzisz, że wystarczy poprzestawiać parę rzeczy?
-Rzeczywiście- tym razem musiał przyznać mi rację. Kiedy wkładałam zeszyt do tornistra kątem oka zobaczyłam jak zadowolony domyka szufladę.
Lekcje zrobione, pokój posprzątany, więc uznałam, że porysuję trochę w moim czarnym notesie. Wpadłam na pewien pomysł. Nasza szkoła organizuje akcję pisania blogów przez uczniów, ale uczniowie piszą swoje blogi wraz z nauczycielami. Ten pomysł jednak niezbyt mi się spodobał. Ale przecież mogę go pisać samodzielnie. Tylko na jaki temat?... Już wiem. Najpierw ujawnię swoje zadumane ego.
On a boring, cloudy Monday afternoon I was sitting at my desk and I was
trying to do my Polish homework. Unsuccessfully. I don't like spelling, adverbs,
pronouns and other useless in my opinion oddities. But writing stories was
fun. I thought I`ll never teach Polish when I grow up...
-No! I`ll never fit it in!- my brother stopped my daydreaming
roughly.
-Why are you groaning?- It looked like he was fighting with a drawer full
of toys- Don't you see, you only need to rearrange some toys?
-Actually, you're right. -this time he had to admit. While I was packing my
notebook to the schoolbag, I saw that he closed the drawer.
I did my homework, my room was cleaned, so I'd thought I'd draw some
pictures in my notebook. I had an idea. Our school organizes blog writing
contest. But I didn`t like that idea. But I can write this blog itself. But what
about? I know. First, I shall reveal my thoughtful ego.
Oto moje zadumane ego. My thoughtful ego. |
Życzę ci powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńJulio, bardzo ładnie piszesz, masz, jak to się mówi, lekkie pióro. Bardzo przyjemnie się to czyta.Pisz, ten blog, będzie wielu chętnych do czytania. Pozdrawiam Ciebie. Pa.
OdpowiedzUsuńNiestety słyszałem, że masz problemy w szkole z tego tytułu, że piszesz. Pisz dalej, bo to jest Twoja wolność i element dojrzewania z pełną świadomością. Co Cię nie zabije to Cię wzmocni, więc nie musisz przyjmować bezkrytycznie zdania "belfra", bo może On zabić kreatywność i Twoją osobowość. Trzymam kciuki. Ojciec trzech synów - Robert
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzesc Julia, wlasnie moja mama pokazala mi twój blog:) Bardzo fajnie piszesz! Bede cie "sledzic" ;) i zapraszam na mój blog: susanaenespana.blogspot.com.es/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Hiszpanii ¡Olé! Zuzia <3
Cześć! Dziękuję bardzo :) Twój blog też mi się spodobał, będę wchodzić.
Usuń